środa, 1 sierpnia 2012

Historyczny powrot

Dawno nie pisałam, ale mam nadzieję, że jeszcze choć skrawki czytelników się
zachowały i ktoś tu zajrzy. Na tłumaczenie czemu ta cisza w eterze to nie miejsce i czas.
Euro, praca, urlop, dzieci… Zdarza się zapomnieć. Przepraszam.
Jeśli jednak wracać do opuszczonego bloga, to tylko dzisiaj. Taki lokalny patriotyzm i
możliwe, że czytelnicy spoza Warszawy nie zrozumieją.
Nagonka na dzisiejszy koncert Madonny przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Do tego
stopnia, że wczoraj nawet usłyszałam pytanie „nie rozumiem, czy środa to zły dzień na
koncert? Czepiają się, że ma zagrać? No c’mon!”
Najpierw nie zrozumiałam pytania mojej koleżanki i pewnie jak głupia zapytałabym o co
jej chodzi, ale wyręczyło mnie średnie dziecko.
-    To chodzi o Powstanie Warszawskie.
Znajoma rozdziawiła gębę i gdybyśmy tylko byli na działce, gdzieś na mazurach, to
wleciałoby jej stado komarów do środka. A mnie rozparła duma!
Bo tak, nie krytykuję koncertu Madonny, bardzo ją jako artystkę lubię, a szacunek do
Powstańców, który mam wcale nie polega na bojkotowaniu kultury! Ale cieszę się, że
moje dzieci, że kilkuletni szkrab, choć może bez wiedzy co to tak naprawdę było, kojarzy
datę i wie tyle o historii swojego miasta.
Niestety historyczka ze mnie żadna, i poza podstawami niczym więcej pochwalić się nie
mogę. Nie uważam też aby to był wstyd, bo tak, jak nie każdy musi umieć wyrecytować
liczbę Pi do czterdziestu miejsc po przecinku, tak nie każdy musi znać wszystkie daty i
wydarzenia historyczne. Ale są rzeczy, o których wstyd nie wiedzieć.
Chcę aby moje dzieci miały wiedzę przynajmniej o wojnach światowych, rozbiorach
Polski, Grunwaldzie, o odzyskaniu niepodległości czy uchwaleniu konstytucji.
Koleżanka poklepała mi potomstwo po głowie i szybko je pochwaliła. Natomiast w jej
głosie słyszałam wstyd. I wiecie co? Taka polaczkowata zawiść, ale cholernie mi miło, że
babsko się zgasiło. O 17 zabieram Wiki na przejażdżkę i zatrąbimy klaksonem. A jak
wrócę wyślę do znajomej najstarszego syna. A niech ją zapyta o Baczyńskiego. A niech
ma!
Ucz się, dziecko, historii. Bo inne dzieci Cię zawstydzą :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz